Alicja Górska

Doktorantka Wydziału Filologicznego Uniwersytetu Łódzkiego zajmująca się przemianami polskiej krytyki filmowej. Absolwentka filmoznawstwa oraz twórczego pisania na Uniwersytecie Łódzkim. Początkująca pisarka, która wciąż nie może znaleźć czasu, by skończyć drugi tom debiutanckiego cyklu "Przed Czasem". Amatorka wszelakich tekstów kultury - od kina klasy B do perełek z Sundance, od młodzieżowego fantasy do southern gothic czy Prousta. Perfekcjonistka, która wiecznie znajduje się w niedoczasie. Bywa, żem płaczliwa (co Kamil dzielnie znosi). Dotychczas współpracowałam z: secretum.pl, duzeka.pl, filmaster.pl, zazyjkultury.pl, organizacją Polacy nie gęsi, Ińskie Point. Moim wcześniejszym projektem był recenzent.com.pl

ten dzieńHEJ, MAŁA

Po przeczytaniu „365 dni” Blanki Lipińskiej zdecydowałam się stanąć po stronie autorki. Podczas gdy wielu oskarżało pisarkę o seksualizację przemocy, ja próbowałam mówić o zaskakującej pruderyjności czytelników i przesłankach, które wskazywały raczej na zainteresowanie bohaterów pozornym brakiem kontroli podczas zbliżeń niż gwałtami. Niestety, przy kontynuacji powieści pt. „Ten dzień” już taka łaskawa nie będę.

Czytaj dalej

król skorpionPAN WŁASNEGO LOSU

Szerszej widowni Dwayne ‘The Rock’ Johnson dał się poznać dzięki wcielaniu się w umięśnionych bohaterów starożytności, a właściwie jednego bohatera – Króla Skorpiona. W tej roli pojawia się w swoim debiucie kinowym – „Mumii” – ale też w o rok młodszym filmie, „Królu Skorpionie”. Produkcja w reżyserii Chucka Russella była ze wszech miar tandetna, ale trafnie przepowiedziała przyszłość aktora-wrestlera.

Czytaj dalej

Nieznana AustraliaAUSTRALIJSKIE HISTORIE WOJENNE

Był taki czas, gdy zaczytywałam się w reportażach i literaturze podróżniczej – tak tej dotyczącej realnych wypraw, jak i tej zupełnie fikcyjnej. Do dzisiaj Australia wydaje mi się najbardziej tajemniczym i egzotycznym kontynentem, zdecydowanie wiem o niej najmniej. Gdy w moje ręce trafiła książka „Nieznana Australia. Rzeczywistość przekracza fantazję” Lucjana Wolanowskiego, miałam nadzieję na społeczno-kulturową wyprawę z tradycją w tle, tymczasem…

Czytaj dalej

świąteczny książęZOMBIE I KSIĄŻĘ

Trzeba przyznać, że Netflix umie wybierać najatrakcyjniejsze spośród dostępnych schematów filmowych – tym razem padło na motyw księcia i dziewczyny z ludu, którzy zakochują się w sobie. „Świąteczny książę” to stosunkowo głośny tytuł, który zjednał już sobie niemałą widownię. Do tego stopnia niemałą, że na platformie pojawiły się kolejne odsłony tego cyklu. Czy jednak faktycznie jest się czym zachwycać?

Czytaj dalej

grinchPODNIEŚ NOS ZNAD PORTFELA

„Grinch: Świąt nie będzie” w reżyserii Rona Howarda to już produkcja kultowa. Historię stwora, który nie znosił Bożego Narodzenia, ogląda się jak odtrutkę – przynajmniej do pewnego stopnia – między kolejnymi słodkimi opowiastkami o magii grudniowej nocy. W tym roku do kina trafiła animowana wersja tej opowieści w reżyserii Yarrowa Cheneya i Scotta Mosiera zatytułowana po prostu „Grinch”.

Czytaj dalej

opowieść wigilijna10 LAT MINĘŁO I… TO WIDAĆ

Pięć lat dzieli animacje Roberta Zemeckisa ­– „Ekspres polarny” (2004) i „Opowieść wigilijną” (2009). Adaptacja klasycznej powieści Dickensa zdetronizowała również starszą produkcję w konkursie na największych budżet, choć „raptem” o 35 milionów. Mimo to, w kategorii „film warty obejrzenia mimo upływu lat”, „Opowieść wigilijna” w ogóle się nie broni. Ba, z większą przyjemnością patrzyłam na starszy „Ekspres polarny”.

Czytaj dalej

zamiana z księżniczkąTAKIE SAME, A… TAKIE SAME

Wydawało się, że po „Spring Breakers” Vanessa Hudgens doczeka się sensownych propozycji filmowych i przestanie grać w Disnejowskich lub à la disnejowskich produkcjach dla młodszych odbiorców. Nic z tego! Mamy rok 2018, a urokliwa Gabriella z „High School Musical” powraca w jednej z wielu propozycji Netflixa na Święta – „Zamianie z księżniczką” – by jeszcze raz wcielić się w ten sam typ postaci, co przed laty.

Czytaj dalej

świąteczny kalendarzJEST TAKI CZAS W ROKU

W tym roku Netflix rozpieszcza fanów świątecznych romantycznych filmów. W swojej ofercie zresztą w ogóle zgromadził ich już całkiem sporo. Święta i Wigilia są w nich odmieniane przez wszystkie przypadki, występując w duecie z całusami, weselami czy aniołami. Z tego mrowia opcji „Świąteczny kalendarz” wybraliśmy na zimowy netflix&chill z raczej nietypowego powodu: bo miał zwiastun z dialogami (taki wstępny wyznacznik potencjalnej jakości).

Czytaj dalej

 white christmasŚWIĄTECZNY PATRIOTYZM

„Białe Boże Narodzenie” (ang. „White Christmas”) z 1954 roku w reżyserii Michaela Curtiza to w Stanach Zjednoczonych produkcja kultowa. Rzesze Amerykanów zasiadają w Święta przed telewizorami, by oddać się tradycji wspólnego oglądania przeboju z Bingiem Crosbym. W Polsce  musical ten nie jest szczególnie adorowany, choć przebój „White Christmas” można usłyszeć od połowy listopada w każdym supermarkecie.

Czytaj dalej

skrzywdzonaPIĘTNO PRZESZŁOŚCI

Polscy czytelnicy bardzo ciepło przyjęli Natashę Preston już od pierwszej jej powieści – „Uwięzionych”. Przyznaję, że nie należałam do grona jej entuzjastycznych fanów, ale w polskim debiucie autorki widziałam pewien potencjał. Niestety, seria „Silence” gdzieś to wrażenie zatarła. Ostatnia książka pisarki, którą przeczytałam („Skrzywdzona”), zdaje się jednak zawracać autorkę na właściwy tor.

Czytaj dalej

miłość i inne zadania na dziśZMIENIĆ SIĘ OT TAK

Czy można czytać powieści o lecie zimą? Jasne! Nawet trzeba. Jak nigdy doceniamy wtedy wpływ literatury na nasze życie. Miłosne historie rozgrywające się w wakacyjnej scenerii czytane, gdy za oknem zimno, są w stanie ukoić (albo chociaż złagodzić) tęsknotę za minionym urlopem i letnimi sukienkami. Na pewno działa w ten sposób książka Kasie West „Miłość i inne zadania na dziś”.

Czytaj dalej

uniesienieNIECH PRAWDA SIĘ NIESIE

Ostatnimi czasy odkrywam nowe oblicze Kinga. Mistrz grozy zwolnił nieco i rozgląda się teraz uważniej wokół siebie. W swoich poczytnych książkach umieszcza tropy problemów społecznych czy polityki. Jego powieści stają się krótsze, ale wciąż pełne są treści, jakkolwiek wiele sensów trzeba sobie dopowiedzieć. Tak było w przypadku „Pudełka z guzikami Gwendy” i tak jest w przypadku „Uniesienia”.

Czytaj dalej

365 dni365 NIE

Blanka Lipińska, autorka „365 dni”, niemal z miejsca stała się wrogiem publicznym purytańskiej rzeszy czytelników (czytelniczek?). Tych samych, którzy ledwie kilka miesięcy wcześniej z wypiekami na twarzy śledzili ekranizację kolejnej części „50 twarzy Greya” i zaczytywali się w książkach Sylvii Day. Co różni autorkę z naszego rodzimego podwórka od E.L. James? Dlaczego „365 dni”, zamiast rozpalić pożądanie między nogami, rozgrzało przede wszystkim hejterów?

Czytaj dalej

Najnudniejsza książka świataTU MIAŁ BYĆ TYTUŁ, ALE ZASNĘŁAM W TRAKCIE WYMYŚLANIA

Człowiek to przekorna istota. Jak rodzic powie dziecku, by nie wtykało gdzieś palucha, to wetknie na pewno. Dziewczyny zakochują się w łobuzach, jakby się chciały upewnić, że łobuz to łobuz i złamie im serce. Nawet mleko, które stoi w lodówce od dwóch tygodni, sprawdzamy organoleptycznie, jakby termin ważności nie był wystarczający. Jestem człowiekiem, więc przekorę mam we krwi. Kiedy zobaczyłam książkę prof. K. McCoya i dra Hardwicka pt. „Najnudniejsza książka świata”, nie mogłam się oprzeć – musiałam sprawdzić, czy faktycznie jest taka nudna.

Czytaj dalej

lissyDZISIEJSZE TERAZ TO WCZORAJSZE JUTRO

Na naszych barkach spoczywa los całego świata. Wystarczy drobny gest, by zmienić kurs czyjegoś życia. Losy bohaterów „Lissy” Luca D’Andrei mogły być proste, nieskomplikowane, zwyczajne. Zbieg okoliczności czy przeznaczenie sprawiło jednak, że miejsce poczynionych planów zajął chaos, infekując pojęcia takie, jak: miłość, poświęcenie, oddanie, odpowiedzialność. W efekcie na ich drodze pojawiły się cierpienie oraz śmierć.

Czytaj dalej