Dreszcz

dreszcz 2 facet w czerniDOJRZEWANIE SUPERBOHATERÓW
Drugi tom historii o przygodach Rycha Zwierzchowskiego długo spoglądał na mnie najpierw z półki, a potem z samego dołu książkowego sztapla, który zwykłam kompletować przy łóżku. Problem w tym, że sztapel rósł, a „Dreszcz 2” zamiast awansować w czytelniczych planach, wciąż spadał na niższe pozycje fikcyjnej tabeli. Działo się tak przede wszystkim, dlatego że pierwsza część powieści nie zrobiła na mnie wielkiego wrażenia. Ot, było dowcipnie i popkulturowo, ale nic ponad to. Jak się miało wkrótce okazać, był to po prostu dopiero wstęp do prawdziwej opowieści.

Czytaj dalej

dreszczPRZEBÓJ NAPRAWDĘ GŁOŚNY
W odniesieniu do książki Jakuba Ćwieka pojęcie „głośny przebój” nabiera nowego znaczenia. Faktem jest, że, jak na polskie realia, „Dreszcz” sprzedał się w wysokim nakładzie i wywołał energiczny odzew czytelników. Raz jeszcze świat polskiej fantastyki zadrżał w swoich posadach, a skrajne obozy – miłości i nienawiści – powzięły się walki o swoje racje. „Dreszcz” jest jednak głośny również w inny sposób. Jego stronice wypełnia rock. Sam też jest jak mocny rockowy kawałek.

Czytaj dalej