Wojciech Kasperski

na granicyNA GRANICY WTÓRNOŚCI
Porośnięte sosnami, ośnieżone górskie szczyty. Mróz, zamieć, połacie pokrytego zmarzliną terenu. Po horyzont niezagospodarowana przez człowieka przestrzeń. Poczuć się tutaj ostatnim człowiekiem na ziemi to żaden wyczyn. Brzmi jak opis dalekiej Islandii albo norweskich peryferii? Nic bardziej mylnego. To polskie Bieszczady i ich mroczna nastrojowość, która od dawna prosiła się o wykorzystanie, została tłem dla wydarzeń thrillera „Na granicy” w reżyserii debiutującego w pełnym metrażu Wojciecha Kasperskiego.

Czytaj dalej