PORZUĆCIE WSZELKĄ NADZIEJĘ, WY, KTÓRZY TO OGLĄDACIE
To, co lubię w wyścigach na pomysły kolejnych horrorów, to nazwy produkcji. Obecnie obserwujemy ponowne zainteresowanie motywem przekazów biblijnych i demonów rodem z katolickich wyobrażeń. Było „Zbaw nas ode złego”, przyszedł czas na parafrazę i „Jako w piekle, tak i na Ziemi”. Jak też łatwo się można domyślić, to rzecz pozbawiona subtelności. I kiedy autor tytułu pisze „tak i na Ziemi” to ma na myśli Ziemię, a kiedy pisze „piekło”, to ma na myśli coś… głęboko i w katakumbach. Zgodnie z wyobrażeniem, że struktura świata przebiega piętrowo i tylko drabiny nam brak.