przygodowe

oxenfreeRADIO NA FALI

Debiut Night School Studio, „Oxenfree”, ma w sobie coś z „Life is Strange” oraz „Until Dawn”. I nie chodzi tylko o rozbudowane systemy dialogowe i podejmowanie decyzji prowadzących do różnych zakończeń. Emocjonalny bagaż bohaterów, osadzenie historii u progu ich dorosłości oraz łatka indie odsyłają do „Life is Strange” (podobnie jak niebieskowłosa protagonistka i fetyszyzacji polaroidu). Natomiast mix horroru i thrillera oraz pogrywanie z konwencją są już w stylu „Until Dawn”. „Oxenfree” to jednak więcej niż zlepek tych dwóch inspiracji.

Czytaj dalej

the last of usPLEŚŃ PRZYSZŁOŚCI
Podczas studiów filmoznawczych miałem przyjemność obejrzeć mało znany polskim widzom film „Matango”. Wbrew pozorom to nie historia o miłości do popularnego latynoskiego tańca, lecz mroczna opowieść o zmutowanych ludziach-grzybach, wyreżyserowana przez Ishirō Hondę (twórcę kultowej „Godzilli”, a właściwie „Gojiry”). Studio Naughty Dog przypomniało mi ten film swoją grą „The Last of Us”.

Czytaj dalej

Enigmatis: The Ghosts of Maple CreekPRZY BLASKU BŁYSKAWIC I PIORUNÓW TRZASKU
„Enigmatis: The Ghosts of Maple Creek” to nie pierwsza przygodówka typu point’n’click od Artifex Mundi, w jakiej przyszło mi próbować swoich sił. Był to jednak pierwszy tego typu tytuł, w jaki grałam na Playstation 4 w ogóle – dotąd na konsoli poświęcałam się bardziej skomplikowanym produkcjom, nadganiając takie hity, jak „Fary Cry 4” czy „Uncharted: Fortuna Drake’a”. Okazuje się jednak, że niezależnie od platformy jest coś w ręcznie rysowanych rozgrywkach spod znaku hidden object, co niezmiennie mnie do siebie przyciąga. A może to „tylko” moc produkcji od Artifex Mundi?

Czytaj dalej

INTERAKTYWNY PASTISZ TELEWIZYJNEGO SLASHERA
Mroźna zimowa noc, ośmioro przyjaciół, dom na zalesionej górze, dziesięć godzin do świtu i jeden cel: impreza. Jest jednak i mroczny sekret – wspólne przykre wspomnienie, związane z tajemniczym zaginięciem sióstr gospodarza spotkania, Josha. Rok wcześniej, w tej samej lokacji, bliźniaczki Hannah i Beth wybiegły do lasu i ślad po nich zaginął. Konsekwencji powrotu w to miejsce nie spodziewał się nikt… z wyjątkiem gracza, o ile nie są mu obce schematy konwencji grozy.

Czytaj dalej

nightmaresfromthedeepdavyjones2KRÓL PIRATÓW POWRACA
Po dwóch odsłonach „Nightmares from the Deep” zatytułowanych odpowiednio „The Cursed Heart” i „Siren’s Call” przyszedł czas na trzecią część: „Davy Jones”. Oczekiwania wobec produkcji zabrzańskiego studia Artifex Mundi miałam spore. W końcu kolejne części historii z gatunku HOPA reprezentowały coraz wyższy poziom. Jak wypadł na ich tle „Davy Jones”?

Czytaj dalej

nightmaresfromthedeepthesirenscall2SYRENIA NENIA
Rok po „Nightmares from the Deep: The Cursed Heart”, niezwykle dobrze przyjętej grze typu „ukryte obiekty” (ang. hidden object), zabrzańskie studio Artifex Mundi zaproponowało spragnionym kolejnej dawki fanom logiki i zagadek, jej bezpośrednią kontynuację „Nightmares from the Deep: The Siren’s Call”. Czy druga odsłona historii zachowała wysoki poziom swojej poprzedniczki?

Czytaj dalej

nightmares12SKRYCI I MARTWI PIRACI
Gry przygodowe typu „ukryte obiekty” (ang. hidden object) cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem zarówno najmłodszych graczy, jak i tych nieco starszych. Fanom tego typu rozgrywek zabrzańskie studio Artifex Mundi proponuje między innymi „Nightmares from the Deep: The Cursed Heart”. Między innymi, ponieważ to niejedyna tego typu gra w ofercie studia, a samo „Nightmare from the Deep” doczekało się już dwóch kontynuacji.

Czytaj dalej