komedia

Szybcy i wściekli Hobbs i Shaw recenzjaOLDSCHOOL ROCK

Wybierając się na seans „Hobbs i Shaw” spodziewaliśmy się samoświadomego, komediowego kina akcji w stylu ostatnich odsłon serii „Szybcy i wściekli” – serii, której swoją drogą jest to spin-off. Nie spodziewaliśmy się jednak, że będzie to aż tak udana realizacja tej konwencji.

Czytaj dalej

baywatch ocenaPLAŻA I PORZĄDEK

Nie mam wątpliwości, że filmowa wersja kultowego serialu „Baywatch. Słoneczny patrol” wielu nie przypadła do gustu. To bardzo niebezpieczna rzecz realizować produkcje oparte na tak głęboko zakorzenionej w społecznej pamięci, darzonej sentymentem marce – zwłaszcza gdy coraz trudniej odróżnić projekty fanboy’ow od skoków na kasę. Wystarczy jednak nie myśleć zbyt dużo, by na takich produkcjach jak „Baywatch” dobrze się bawić.

Czytaj dalej

be coolOLDSCHOOL. FILMOZNAWCZE HEHESZKI

Autotematyzm w kulturze nie jest niczym nowym. Od nastania postmodernizmu stał się wręcz dość popularnym trendem, w którym coraz częściej i coraz śmielej poczynają sobie również twórcy popkultury. Świetnym tego przykładem może być film „Be Cool” F. Gary’ego Graya z 2005 roku, według scenariusza Petera Steinfelda. Czytaj dalej

a very murray christmasŚWIĘTO ŻENADY?

Oglądacie czasami stand-up? Na początku takich występów bardzo często pojawia się swoiste intro, takie „wideo zza kulis”, zwykle fabularyzowane, wyreżyserowane. Niby od niechcenia, wręcz zbędne, a jednak pełni ono interesującą funkcję – stanowi zapowiedź rodzaju humoru, którego możemy się spodziewać na scenie. Jeśli miałbym do czegoś porównać „A Very Murray Christmas”, to właśnie do takich standupowych prologów.

Czytaj dalej

christmas specials

ŚWIĘTA W PIĘCIU SMAKACH

Przyciemnijcie światła, chwyćcie kubek z gorącym napojem, rozsiądźcie się wygodnie i włączcie sobie jakieś świąteczne odcinki ulubionych seriali lub okolicznościowe krótkometrażówki na licencji ulubionych filmów. Ale co wybrać, zapytacie? W zależności od tego, czego szukacie, mam dla Was garść propozycji, tak na start.

Czytaj dalej

zamiana z księżniczkąTAKIE SAME, A… TAKIE SAME

Wydawało się, że po „Spring Breakers” Vanessa Hudgens doczeka się sensownych propozycji filmowych i przestanie grać w Disnejowskich lub à la disnejowskich produkcjach dla młodszych odbiorców. Nic z tego! Mamy rok 2018, a urokliwa Gabriella z „High School Musical” powraca w jednej z wielu propozycji Netflixa na Święta – „Zamianie z księżniczką” – by jeszcze raz wcielić się w ten sam typ postaci, co przed laty.

Czytaj dalej

rentMIERZĄC CZAS MIŁOŚCIĄ

Kiedy niecałą dekadę temu po raz pierwszy obejrzałem „Rent”, film z miejsca wskoczył na moją listę evergreenów, które odtąd z przyjemnością odświeżam sobie co jakiś czas, najlepiej w okolicach Gwiazdki. Nie dlatego, że jest to czysty przykład świątecznego kina (bynajmniej!), ale wrażenie ciepła, którym ta historia emanuje, dodaje jej magii, jakiej niejeden bożonarodzeniowy klasyk mógłby pozazdrościć.

Czytaj dalej

lady birdKAPITAN AMERYKA I KOBIETA PTAK
Bez wątpienia reżyseria to profesja zdominowana przez mężczyzn. Co smutne, odbicie tego podejścia widać również w przyznawaniu nagród na kluczowych festiwalach filmowych. Po dziś Oscara dla Najlepszego filmu, jak i analogiczną statuetkę na Festiwalu w Cannes, zdobyły tylko dwa (różne) obrazy, które wyszły spod kobiecej ręki. Od czasu sukcesu Kathryn Bigelow w 2010 roku, na kolejny kobiecy akcent w wyścigu po jedną z najważniejszych złotych statuetek wielbiciele X Muzy musieli czekać aż do tegorocznej gali. Tym razem do walki stanęła Greta Gerwig, czy też Lady Bird.
Czytaj dalej
ZABIJ SIĘ NA ŚWIĘTA
Pamiętacie tę uroczą polską komedię romantyczną, jaką były „Listy do M.”? Tę, która podbiła serca Polaków i zajęła stałe miejsce w przedświątecznych ramówkach telewizyjnych? Przywołajcie ją teraz. Przypomnijcie sobie chwile z kubkiem kakao w ręce. Zanurzeni w fotelu, przykryci kocykiem śmiejecie się w rodzinnym gronie z Karolaka w stroju Świętego Mikołaja. Macie to? To teraz…

Czytaj dalej

zły mikołajGORSZY MIKOŁAJ
Kiedy światło dzienne ujrzał pierwszy „Zły Mikołaj”, byłem prawie o połowę młodszy niż aktualnie. Wtedy cały ten brudny, wulgarny humor mi się podobał. Może znalazłem w nim coś niepoprawnie odważnego, może po prostu pomogła moja niedojrzałość – trudno powiedzieć, nie pamiętam. Wiem jednak, że druga część nie zrobiła na mnie już takiego wrażenia.

Czytaj dalej

ten niezręczny momentPOKOLENIE EGOISTÓW
Jakby nie patrzeć, los z Zaca Efrona trochę się naśmiewa: to, co przyniosło mu sławę w przeszłości, dzisiaj jest gwoździem do trumny jego aktorskiej kariery. Jest z nim trochę tak, jak z Miley Cyrus, która – by wyrwać się z disnejowskiego świata różu, świecidełek i tandetnego podrygiwania – musiała zrobić z siebie striptizerkę.

Czytaj dalej

thor ragnarokCO ROBIMY NA WIDOKU
Już jakiś czas temu stało się jasne, że Marvel Cinematic Universe podążać będzie w wielu kierunkach jednocześnie. W ramach MCU powstają np. zarówno „poważne” filmy akcji, jak i cała masa utworów zgoła komediowych. Muszę jednak przyznać, że decyzją o zatrudnieniu do współpracy twórcy takiego, jak Taika Waititi – i to przy okazji najnowszej części przygód jednej z najważniejszych postaci w tym uniwersum, Thora – Marvel mi zaimponował.

Czytaj dalej

paryż na bosakaPARYŻ NA WESOŁO
Filmy oznaczone etykietką „francuskiej komedii” nie cieszą się na ogół najlepszą renomą. Choć często reklamowane są jako najlepszy / najzabawniejszy / najbardziej błyskotliwy (niepotrzebne skreślić) film komediowy, udział w seansie nierzadko okazuje się przynosić nie doskonałą rozrywkę, lecz… pasmo rozczarowań. Wybierając się na pokaz produkcji, którą popełnili  Fiona Gordon Dominique Abel – reżyserzy, scenarzyści i odtwórcy głównych ról – przezornie postanowiłam nie stawiać filmowi wysokiej poprzeczki. Niestety, przyjęta przeze mnie taktyka okazała się być nader słuszna.

Czytaj dalej

był sobie piesBAILEY, BAILEY, BAILEY
Ktoś mógłby zapytać, jak to możliwe, że książka o reinkarnacjach psa utrzymywała się na szczycie listy bestsellerów „New York Timesa” przez cały rok, została przetłumaczona na 20 języków i wydana w 29 krajach oraz ostatecznie zekranizowana w reżyserii Lasse Hallströma, człowieka, który ma na swoim koncie takie hity, jak „Co gryzie Gilberta Grape’a”, „Czekolada”, „Casanova” czy „Podróż na sto stóp”. Ktoś mógłby zapytać, ale nie ja. Nie tylko dlatego, że „Był sobie pies” już widziałam, ale także dlatego, że – jak wielu ludzi na świecie – znam smak przyjaźni ze zwierzęciem oraz jej straty.

Czytaj dalej

kingsman złoty krągMIĘDZY WHISKEY A WHISKY
„Lepsze jest wrogiem dobrego” – powtarzał zawsze mój ojciec, a ja po chwili zastanowienia pozwalałam schować się jego słowom gdzieś w odległych zakamarkach mojego mózgu. „Bez ryzyka nie ma zabawy” – myślałam i dziękowałam w duchu wszystkim tym, który mieli odwagę, by narazić się na porażkę pragnąc czegoś więcej, niż „dobre”. Wbrew wszystkiemu jednak po seansie „Kingsman: Tajne służby” byłam przekonana, że próby „ulepszenia” tego filmu mogłyby przynieść fatalne w skutkach wyniki i drugiej odsłony cyklu, „Kingsman: Złoty krąg”, bardzo się obawiałam, tymczasem…

Czytaj dalej

Wesprzyj nas :)

Wesprzyj nas :)

Krytyki na YT!

logo youtube

Partnerzy:

wydawnictwo literackie
edipresse
wydawnictwo otwarte
zyska i s-ka wydawnictwo
jaguar
państwowy instytut wydawniczy
wydawnictwo dreams
Feeria Young
wydawnictwo czarna owca
Kino Świat

Współpraca:

mediakrytyk
zBLOGowani.pl