horrory

santa clarita diet sezon 1KORZYŚCI PŁYNĄCE Z BYCIA ZOMBIE

Zombie niezmiennie zajmują wysokie miejsce wśród tematów popkulturowych tytułów. Interesują twórców do tego stopnia, że każdy fan nieumarłych znajdzie coś dla siebie. Najpopularniejszym rozwiązaniem fabularnym jest oczywiście postapokaliptyczny świat i hordy pożeraczy mózgów, które próbują dopaść niedobitków ludzkości, ale zdarzają się również oryginalne perełki, reinterpretujące motyw zombie. Jedną z takich perełek jest „Santa Clarita Diet”.

Czytaj dalej

stranger things 2DWA RAZY DZIWNIEJ
Ponad rok przyszło widzom na całym świecie czekać na drugi sezon „Stranger Things”. A było na co czekać! Widać, ze bracia Duffer nie tylko nie osiedli na laurach po sukcesie pierwszego sezonu, ale też zachowali sobie całkiem sporo asów w rękawie na później. Więc kiedy już postanowili nimi zagrać, zgarnęli niemal całą pulę.

Czytaj dalej

stranger thingsBACK TO (OLD)SCHOOL
Moda na lata 80. XX wieku trwa już ładnych kilka lat i żaden z rzekomych symptomów jej końca dotąd się nie potwierdził. Od subtelności „Drive” Windinga Refna po bombastyczny kamp „Thor: Ragnarok” Waititiego – eightiesness zadomowiło się na ekranach na dobre. Nie inaczej jest choćby w grach wideo (że wspomnę tylko o „Hotline Miami”) oraz w telewizji, m.in. za sprawą „Stranger Things”.

Czytaj dalej

wirusGDYBY BLADE I OBCY MIELI DZIECKO
O Guillermo del Toro można powiedzieć wiele. W puli tej jednak nie mieszczą się takie hasła, jak: przewidywalność, nuda, typowość. Jedni twórcę kochają, inni nienawidzą. Jedni uważają, że jest oryginalny; inni, że raczej kiczowaty. Osobiście sądzę, że balansuje gdzieś pomiędzy tymi ostatnimi cechami, czerpiąc z obu to, co najlepsze (i za to go kocham). Doskonale widać to w drugim z reżyserowanych przez niego seriali – „Wirusie”.

Czytaj dalej

constantine serial recenzjaJAK POTTER BEZ BLIZNY
Keanu Reeves bardzo długo był dla mnie egzemplifikacją postaci Constantine’a. Chudy, tyczkowaty, z papierosem w ustach; trochę złośliwy, niedostępny, zgorzkniały. Gdy więc zobaczyłam Matta Ryana z jego blond czupryną, trochę zaniedbanego, ale nie wychudzonego, miałam pewne obawy. Lubiłam to filmowe przekłamanie, farbujące komiksową postać. Z czasem jednak odkryłam nowe cechy i zalety serialowej produkcji. I Keanu Reeves został wyparty jako wzór, a zastąpił go Matt Ryan.

Czytaj dalej

bitten2WILKOŁAKI KONTRATAKUJĄ! WAMPIRY – STRZEŻCIE SIĘ!
O serialu „Bitten” nie słyszałam do… gali rozdania Złotych Globów, której telewizyjną relację przerywały liczne spoty reklamowe. Wśród nich, jak bumerang, powracało przypomnienie o następnym odcinku serialu „Bitten”. Dałam się złapać. Spodziewałam się czegoś pomiędzy „Nastoletnim wilkołakiem” a „Pamiętnikami wampirów”. Dostałam ugładzony „True Blood”.
Czytaj dalej
mushishiFILOZOFICZNA I MELANCHOLIJNA PIERWOTNOŚĆ
Pierwotność jest najmocniejszym elementem tego anime. Mglista otoczka tajemniczości ma swoje źródła w niedostępności prezentowanych miejsc, ale i w specyficznych sekretach jej mieszkańców, których próżno byłoby poszukiwać w rozbudowanych, miejskich krajobrazach.

Czytaj dalej