Współczesne osiągnięcia naukowe w swym skomplikowaniu wkradają się wręcz na poziom magiczny. Nic więc dziwnego, że popularnonaukowe propozycje starają się maskować to skomplikowanie, by przyciągnąć czytelników. Najprostszą maską dla znoju i idącej za nim nudy jest dowcip. Niestety, nie każdy ma zadatki na komika. Co dzieje się, gdy ktoś nieszczególnie zabawny bierze się za dowcipy, pokazuje książka „Nie mamy pojęcia” Jorge Chama i Daniela Whitesona.
1. To trochę absurdalne, że jeszcze nie obejrzałem #Lamb. Intryguje mnie ten film od zapowiedzi. 2. Mega rozczarowało nas #SaintMaud, takie "meh" wbrew powszechnym zachwytom. 3. Reszta stąd to same sztosy! #A24 od lat należy do naszej ścisłej topki kina, jeśli chodzi o portfolio.