W każdym gatunku (temacie) pojawia się utwór, który determinuje podobne teksty kultury na najbliższe miesiące, lata, a nawet dekady. Jeżeli chodzi o zombie, to za taki punkt zaczepienia można by przyjąć „The Walking Dead”. Nie dziwi, że w obliczu równie pozytywnego odbioru serii Roberta Kirkmana i na polskim gruncie autorzy starają się stworzyć historię o pladze nieumarłych. Pytanie tylko, czy sama zmiana lokalizacji może wprowadzić do gatunku coś świeżego.
Dziś chyba modne jest dissowanie #JJAbrams, ale cóż, nie każdy musi być modny. 😌
Cieszę się, że Abrams bierze się za Supka. Jestem ciekaw jego wizji, niezależnie od (braku) powiązań z aktualnym uniwersum filmowym DC. Trzymam kciuki, żeby nowy #Superman okazał się sukcesem.