Osoby, które na pierwszym miejscu stawiają ciekawą, uporządkowaną jasno i logicznie historię, mogą być rozczarowane, bowiem w przypadku „Hardcore Henry’ego” kwestia prawdopodobności zepchnięta została na dalszy plan. Żeby cieszyć się tym filmem zdecydowanie należy zawiesić tego typu oczekiwania.
Eh, będąc na wakacyjnym #weekend.owym wyjeździe, trzeba było nie zaglądać do tematów kulturowych... 🙎🏻♂️
Ledwie człowiek zajrzy w komentarze pod newsami o Lady Gadze jako HQ, o Preyu, o wypowiedzi Marka Ruffalo i o paru innych tematach... i już jakoś tak #chillvibes zaburzone.🤦🏻♂️/k