Któż z nas nie marzy o szczęściu? W pracy, w relacjach międzyludzkich, w życiu codziennym? Pragniemy optymistycznego podejścia do świata, jednak zdecydowanie łatwiej popada się w stany pesymistyczne, niż walczy z napadami negatywnych uczuć. Rzadko próbujemy z tą tendencją wojować, a wszechobecne smutne twarze i czarnowidzący znajomi zdecydowanie sprawy nie ułatwiają. A co może pomóc? Ja spróbowałam poradnika „Co z tym szczęściem? Psychologia pozytywna w praktyce.”