Coraz częściej mówi się o prawie do wybierania rodziny. O tym, że na szacunek i miłość trzeba sobie zasłużyć, że genetyka nie jest gwarantem więzi i uczuć, że biologia to nie obowiązek wybaczania traum czy akceptowania bólu. „Złodziejaszki” Hirokazu Koreedy, zgodnie z dotychczasowym emploi reżysera, w dużej mierze opowiadają właśnie o tym, ale również o samotności i sensie życia.
Dziś po raz pierwszy po naprawdę długiej, kilkutygodniowej przerwie spróbowaliśmy zagrać w #DyingLight2 w coopie. Wersja PS4. Ja grałem na PS5, Alicja na PS4.
Na dzień dzisiejszy gra jest w tej wersji niemal niegrywalna w duecie. I nie chodzi o takie pierdółki, jak na tym wideo.