Nie czytałam żadnej z części „Akademii wampirów” Richelle Mead, niemniej sama autorka nie jest mi obca. W ramach pisania pracy licencjackiej zapoznałam się z całą jej serią o Georginie Kincaid (sukubie). Nie mogę niestety porównywać tych pozycji, bowiem wchodzą one w skład zasadniczo różniących się gatunków – „Akademia” to paranormalny romans dla młodzieży, cykl o sukubach należy z kolei do adult fiction. A adult fiction nie cenzuruje. Seks to seks, a nie „przytulenie się bardzo mocno w swej nieskalanej pożądaniem prawdziwej, niezależnej od czasu i przestrzeni, miłości”; z kolei wulgaryzmy nie zamieniają się w kurczaki i psa w dole. Zupełnie inaczej niż większość paranormal romance dla młodzieży.