W „Jako w piekle, tak i na Ziemi” widzom odgrzewano raz jeszcze tego samego kotleta o wrotach chrześcijańskich piekieł w nowoczesnej otoczce francuskich, a konkretnie paryskich, katakumb. „Piramidy” to łudząco podobna historia, z tą różnicą, że już nie chrześcijańska, a odnosząca się do wierzeń politeistycznych starożytnych Egipcjan.