Rosyjscy twórcy to masochiści. Lubują się w narodowościowym autotematyzmie; w zamykaniu własnej tożsamości w skrajnych, surowych i bezkompromisowych obrazach. Walczą o, i tak już wysoką, pozycję w dziejach kinematografii, zamiast łokci używając butelek wódki, a w miejscu stóp – politycznych, cierpkich manifestów. „Lewiatan” nie jest inny. Film Zwiagincewa przekracza ustanowioną (w większości przez niego samego) granicę dosadności, sprawiając widzowi niemalże fizyczny ból; pozostawiając go z ciężką głową, ciężkim sercem i buntem, którego nie da się wypowiedzieć.
#LEGOGwiezdneWojnyWakacje/#LEGOStarWarsSummerVacation to zabawna, miejscami żartobliwie samoświadoma animacja z legutkowej wariacji na temat #StarWars. Kreskówkowy, niemal slapstickowy humor łączy się tu z ogrywaniem idei kanonu. Jest więc coś i dla dzieci, i dla dorosłych. 🙂 /k