Kultura lubi recykling. Treści oryginalne przeplatają się w każdym medium z rozmaitymi kontynuacjami, coverami, rebootami, remasterami, remiksami, remake’ami i innymi formami (od)twórczości. Należy jednak pamiętać, że mierzenie się z niektórymi markami stanowi nie lada wyzwanie. Nie zawsze są to tytuły wybitne, ale przez pryzmat nostalgii nawet durnotki potrafią urosnąć do rangi pozycji kultowych. Dobrym tego przykładem jest „Power Rangers”.
Reżyserią zajmuje się gość m. in. od #10CloverfieldLane i pilota #TheBoys, co pozwala być dobrej myśli. 🤞🏻 Z drugiej strony zanosi się na zupełnie inny typ historii, więc rożnie może być...😬 Czy marka #Predator wróci do łask? Poczekamy, zobaczymy.