Podobno w USA do przestępstw z udziałem broni dochodzi w szkole statystycznie raz na tydzień. Najwięcej ofiar w strzelaninie, za którą odpowiadał student (Cho Seung-hui) odnotowano 16 kwietnia 2007 roku w mieście Blacksburg, gdzie zginęły 33 osoby, a kolejnych 25 zostało rannych. Następną statystycznie największą tragedią jest wydarzenie z zeszłej środy (14.02.2018). W miejscowości Parkland Nicolas Cruz wszedł do swojego byłego liceum i zastrzelił z karabinu 15 osób, a 17 ciężko ranił. O podobnym zdarzeniu pisze Marieke Nijkamp w książce „Chłopak, który bał się być sam”.