Trzy dekady. Dokładnie tyle trzeba było czekać, by Max Rockatansky powrócił na kinowe ekrany w nowej przygodzie. „Mad Max pod Kopułą Gromu”, mający swoją premierę w 1985 roku, był ostatnim filmem z cyklu poświęconego losom tego bohatera, w którym wcielił się w niego Mel Gibson. Dla wielu widzów postać ta uchodzi wręcz za nierozerwalną z owym aktorem. Niesłusznie, bo „odmłodzenie” Maksa poprzez obsadzenie w jego roli Toma Hardy’ego okazało się strzałem w dziesiątkę.
1. To trochę absurdalne, że jeszcze nie obejrzałem #Lamb. Intryguje mnie ten film od zapowiedzi. 2. Mega rozczarowało nas #SaintMaud, takie "meh" wbrew powszechnym zachwytom. 3. Reszta stąd to same sztosy! #A24 od lat należy do naszej ścisłej topki kina, jeśli chodzi o portfolio.