Kenneth Branagh jaki jest, każdy widzi. A jeśli ktoś jednak nie widzi, to ma szczęście, bo dobry, to Kenneth Branagh nie jest. Albo inaczej – bywa dobry, nawet wyśmienity, ale raczej jako reżyser albo teatralny aktor, ale już filmowy niekoniecznie. W przypadku „Morderstwa w Orient Expressie” okazał się przeciętnym reżyserem i irytującym aktorem… w roli głównej.
Ależ ktoś będzie miał przyjemny start na #DisneyPlus, jeśli nic dotąd z tej platformy nie oglądał. 😌 Już teraz biblioteka treści jest przepastna, a tu jeszcze lineup na najbliższe kilka miesięcy nie zepsuje spowolnienia tempa. 👏🏻