Jest sobota, 20 grudnia 1975 roku. 17-latek z Bronxu ma właśnie przeżyć jeden z najbardziej wyjątkowych dni w swoim życiu; dzień, który przypieczętuje jego przyszłość. Całe popołudnie spędza ze swoim idolem, zwiedzając laboratoria i rozmawiając o nauce. W pewnym momencie z szuflady biurka jego przewodnik wyciąga książkę i zapisuje w niej dedykację: „Neilowi, przyszłemu astronomowi. Carl”.
„Na początku, niemal czternaście miliardów lat temu, cała przestrzeń, cała materia i cała energia znanego nam świata zawierały się w objętości mniejszej niż jedna bilionowa część kropki stojącej na końcu tego zdania” – tymi słowami rozpoczyna się „Astrofizyka dla zabieganych” Neila deGrasse Tysona. Przyznajcie, że czytając te słowa, Wy też poczuliście dreszcze na całym ciele.