Całkiem niedawno trafił w nasze ręce egzemplarz „Nienawistnej ósemki” Quentina Tarantino do zrecenzowania. Uznaliśmy więc, że to dobra okazja, by odświeżyć sobie najpierw poprzedni film tegoż reżysera, czyli „Django”. I bardzo dobrze, bo dzięki temu przekonaliśmy się po raz kolejny, że dobre kino praktycznie się nie starzeje.
A co, jeśli Ezra Miller jest właśnie w trakcie realizacji jakiegoś kolejnego odjechanego projektu pokroju #JoaquinPhoenixJestemJakiJestem/#ImStillHere Caseya Afflecka? 🤔