„Tajemnice lasu” prezentują nieułagodzone wersje baśni. Krew może z ekranu nie spływa, ale wiadomo, że przyrodnie siostry Kopciuszka ucinają sobie pięty i palce, że ptaki tym czy tamtym wydziobują oczy, a jeden z książąt traci wzrok z powodu wbijających się w gałki cierni.
W ostatnich dniach finałów doczekało się kilka seriali/sezonów seriali, które albo dopiero zacząłem oglądać, albo w ogóle ich wciąż nie ruszałem, a zamierzam.
Eh, takie to już życie w ciągłym niedowczasie, kiedy człowiek naprawdę się pasjonuje kulturą, a ta pęka w szwach... 😅/k