Ryan Gosling

La La Land

KOLOROWE SNY
Znacie to uczucie, kiedy wszyscy wokół zachwycają się jakimś filmem, a Wy go jeszcze nie widzieliście? Dla „równowagi” pojawia się kilka skrajnie krytycznych opinii ze strony frustratów nie rozumiejących powszechnego uznania i obsmarowujących go mocniej, na zapas. Zasadniczo jednak pochwały sypią się z każdej strony, a Wy z każdą kolejną pochlebną recenzją obawiacie się coraz bardziej rozczarowania. Właśnie tak się czuliśmy z Alicją, zanim zobaczyliśmy „La La Land”.

Czytaj dalej

Gangster Squad
GANGSTERSKA TRADYCJA WCIĄŻ ŻYJE
Początki nie były dla „Gangster Squad” łatwe. W tym samym czasie, co ów film Rubena Fleischera, na ekrany kin wchodził również „Lincoln”, czyli biografia jednego z najsłynniejszych amerykańskich prezydentów, w reżyserii Stevena Spielberga. Frekwencyjnie, oldschoolowe kino gangsterskie w tym starciu przegrało. Nie pomogła ani gwiazdorska obsada, ani etykietka „Inspirowane prawdziwymi wydarzeniami”.

Czytaj dalej

rownigoscie2RÓWNI KOLESIE, CZYLI BLACK IS BACK
Shane Black to ważna postać w świecie kina rozrywkowego. Jako reżyser lub scenarzysta odpowiada on za tak głośne, niekiedy wręcz kultowe tytuły, jak „Zabójcza broń”, „Bohater ostatniej akcji”, „Kiss Kiss Bang Bang” czy „Iron Man 3”. Nic więc dziwnego, że i jego najnowszy film, „Nice Guys. Równi goście”, spotkał się ze sporym zainteresowaniem.
Czytaj dalej
pines2POWTÓRZENIE Z PRZESUNIĘCIEM, CZYLI PONOWOCZESNY POMYSŁ NA KINO
Presja oryginalności jest dziś przesadnie akcentowana, nie tylko w kinie. Postmoderniści już dawno zauważyli, że czas wielkich narracji dobiegł końca. Nie znaczy to, że nie można aktualnie opowiadać ciekawych fabuł. Należy jednak mieć świadomość, że zasób tematów i metod ich eksploatacji w kulturze został wyczerpany do tego stopnia, że wymyślenie czegoś autentycznie nowego graniczy z cudem. Czytaj dalej