slumberBEZSEN(SOW)NOŚĆ
10 do 14 dni – zaledwie tyle może przeżyć człowiek bez snu. Nic więc dziwnego, że insomnia znajduje się na liście typowych ludzkich przerażaczy. Kino skrzętnie to wykorzystuje, szczególnie chętnie kreując sytuacje patowe, w których, ani sen, ani jego brak nie przynoszą bezpieczeństwa. Tak było chociażby w kultowym „Koszmarze z ulicy Wiązów”, w którym Freddy Kruger tylko czyhał aż wyczerpane ofiary zafundują sobie drzemkę i tak jest w filmie „Slumber” w reżyserii Jonathana Hopkinsa.

Czytaj dalej

sinister 2DZIECIĘCY MIC DROP
Kontynuacje horrorów to zazwyczaj filmy nieszczególnie warte uwagi. W dominującej ilości przypadków jak pasożyty żerują na sukcesie (bo tylko wtedy, gdy produkcja odniesie sukces może doczekać się sequela) pierwszych odsłon danej serii, samemu niewiele wnosząc nie tylko do gatunku, ale nawet – w mikroujęciu – do uniwersum określonego cyklu. Po „Sinister 2” nie spodziewałam się więc nic ponad, ewentualnie, poprawną realizację i powtórzenie interesującej fabuły, która i tak skazana była na wywarcie mniejszego wrażenia z powodu świadomości istoty głównej tajemnicy. Okazało się jednak, że scenarzyści wybrnęli z tegoż problemu obronną ręką, decydując się na zmianę perspektywy narracyjnej.

Czytaj dalej

musimy coś zmienićMDŁE ROZCZAROWANIE
„Musimy coś zmienić” Sandy Hall było moją pierwszą książką z akcji typu Book Tour. Wydawało mi się, że będzie to miłość od pierwszego przeczytania. Bohaterowie powieści uczęszczają bowiem na zajęcia z creative writing, czyli na moje ukochane studia. Jeszcze przed lekturą czułam się z tym tytułem w jakiś sposób związana. Niestety, sprawiło to jedynie, że po przeczytaniu rozczarowanie tym tytułem przyniosło mi bardziej dotkliwy ból.

Czytaj dalej

hubble 3dSPOGLĄDAJĄC W KOSMOS
„Hubble 3D” to z pozoru zwykły film dokumentalny, opowiadający w wielkim skrócie historię powstania i umieszczenia na orbicie teleskopu Hubble’a, oraz – a może przede wszystkim – ostatnią misję naprawczą tegoż teleskopu. Z obrazu dowiadujemy się również paru faktów dotyczących wszechświata, znajomość których zawdzięczamy właśnie temu fenomenalnemu urządzeniu. Jest jednak w tym filmie coś, co wyróżnia go na tle innych przedstawicieli gatunku.

Czytaj dalej

paryż na bosakaPARYŻ NA WESOŁO
Filmy oznaczone etykietką „francuskiej komedii” nie cieszą się na ogół najlepszą renomą. Choć często reklamowane są jako najlepszy / najzabawniejszy / najbardziej błyskotliwy (niepotrzebne skreślić) film komediowy, udział w seansie nierzadko okazuje się przynosić nie doskonałą rozrywkę, lecz… pasmo rozczarowań. Wybierając się na pokaz produkcji, którą popełnili  Fiona Gordon Dominique Abel – reżyserzy, scenarzyści i odtwórcy głównych ról – przezornie postanowiłam nie stawiać filmowi wysokiej poprzeczki. Niestety, przyjęta przeze mnie taktyka okazała się być nader słuszna.

Czytaj dalej

20th century womenDNI KOBIET
Może i za oknami panuje szara jesień. Ba, może i jesienna słota zagościła w kraju nad Wisłą już w październiku, roztaczając ponurą aurę nad Łodzią podczas zakończonej niedawno ósmej edycji Festiwalu Kamera Akcja. W repertuarze tegoż wydarzenia znalazł się jednak film, który swoim ciepłem przywodził miłe wspomnienie lata… a nawet lat.

Czytaj dalej

rebeliantBUNT WRAŻEŃ
Mimo 50-milionowego budżetu „Rebeliant” nie trafił w Polsce do dystrybucji kinowej. Film Gary’ego Rossa nie zainteresował ani ludzi, ani krytyków, a wyłożone na produkcję pieniądze nie zwróciły się nawet w połowie. Można się tu solidnie zdziwić, bo w teorii nie powinien przejść bez echa – na liście płac lśnią przecież takie nazwiska, jak Matthew McConaughey czy Mahershala Ali; a sam temat bohatera z okresu wojny secesyjnej, to coś, co Amerykanie chętnie włączają do swojego filmowego menu. Co więc poszło nie tak?

Czytaj dalej

toHORROR DOJRZEWANIA
Koulrofobia, czyli lęk przed klaunami, charakteryzuje podobno aż 8% ludzkiej populacji. W ostatnim czasie mieliśmy sporo jej przykładów – od dręczącej Tennessee inwazji creepy clowns, przed którymi ostrzegano nawet w wiadomościach, po ekranizację jednej z najgłośniejszych książek Stephena Kinga „To”, która dotąd nie schodzi z języków. Szybko okrzyknięty jednym z najlepszych horrorów ostatnich dekad film Andresa Muschiettiego wywołał niemałe poruszenie. Czy słusznie? Nie mam co do tego żadnych wątpliwości (i nie chodzi wcale o to, że na koulrofobię cierpię od dzieciństwa).

Czytaj dalej

dziennik osobliwych listówMAGICZNA FIZYKA KWANTOWA
James Dashner zasłynął przede wszystkim jako twórca cyklu „Więzień labiryntu”. Bestsellerowa seria doczekała się nawet całkiem niezłej ekranizacji (póki co dwóch części, trzecia zaplanowana jest na 2018 rok). Po przeczytaniu „Więźnia labiryntu”, mimo jego średniego zakończenia, miałam ochotę na kolejną wydaną w Polsce serię pisarza „Doktrynę śmiertelności”. Los chciał jednak, że najpierw wpadło mi w ręce coś zupełnie innego. Cykl „Trzynasta rzeczywistość” odbiega nieco od stylu kojarzonego z Dashnerem. Jest to bowiem powieść dla… dzieci i młodzieży.

Czytaj dalej

okręt strachuMATKA ZAWSZE MA RACJĘ
Podczas 8. Festiwalu Krytyków Sztuki Filmowej dane nam było uczestniczyć w panelu poświęconym rynkowi filmowemu w Chinach. Jeżeli ufać eksperckim głosom już niedługo zamiast o american dream świat śnił będzie o asian dream. Empirycznie jednak trudno przyjąć mi tę teorię za realistyczną. Zwłaszcza po seansie chińskiej produkcji „Okręt strachu” (reż. Zao Wang) proponowanej w ramach drugiego już mobilnego przeglądu horrorów Fest Makabra.

Czytaj dalej

stranger things 2DWA RAZY DZIWNIEJ
Ponad rok przyszło widzom na całym świecie czekać na drugi sezon „Stranger Things”. A było na co czekać! Widać, ze bracia Duffer nie tylko nie osiedli na laurach po sukcesie pierwszego sezonu, ale też zachowali sobie całkiem sporo asów w rękawie na później. Więc kiedy już postanowili nimi zagrać, zgarnęli niemal całą pulę.

Czytaj dalej

geostormŻRYJ GRUZ, WIDZU
Biedni, oj biedni są fani kina katastroficznego. Niby świat sypie się w gruzy, a filmowi twórcy wciąż jakby nie potrafili rozejrzeć się wokół siebie. Zamiast sensownych i przerażających scenariuszy ludzkiej zagłady mamy więc nie tylko cudowne koszmarki klasy „Ź” (które osobiście uwielbiam), jak seria „Rekinado”, ale też zwykłe koszmarki. Takie jak „Geostorm” Deana Devlina.

Czytaj dalej

stranger thingsBACK TO (OLD)SCHOOL
Moda na lata 80. XX wieku trwa już ładnych kilka lat i żaden z rzekomych symptomów jej końca dotąd się nie potwierdził. Od subtelności „Drive” Windinga Refna po bombastyczny kamp „Thor: Ragnarok” Waititiego – eightiesness zadomowiło się na ekranach na dobre. Nie inaczej jest choćby w grach wideo (że wspomnę tylko o „Hotline Miami”) oraz w telewizji, m.in. za sprawą „Stranger Things”.

Czytaj dalej

sympatykJESTEM SZPIEGIEM, ŚPIOCHEM, KRETEM…
Podobno wszystko zaczęło się od „Czasu Apokalipsy” F.F. Coppoli. Po wielokrotnym obejrzeniu filmowej taśmy Viet Thanh Nguyen miał w sercu gorejącą ranę. Nie było dlań wątpliwości, że jest to wybitny film, a samemu Coppoli jako inspiracje przyświecały sensowne ideały, ale dlaczego wielki reżyser odebrał głos drugiej stronie? Dlaczego Wietnamczycy nie mogli przedstawić swojej wersji tej historii? Lata później Nguyen napisał więc „Sympatyka”, który jest nie tyle oddaniem sprawiedliwości Wietnamowi, co krytyką Stanów Zjednoczonych.

Czytaj dalej

porto
INNYMI SŁOWY
Chciałbym napisać, żebyście obejrzeli „Porto” Gabe’a Klingera przy najbliższej nadarzającej się okazji. Chciałbym, ale nie mogę. Nie dlatego, że jest to film niewarty uwagi albo wręcz zły. Obawiam się raczej, że jest to przykład kina dla nielicznych. Być może właśnie dlatego o „Porto” w Polsce słyszeli niemal wyłącznie bywalcy kin studyjnych i festiwali filmowych.

Czytaj dalej

maudieJESTEM JA. POTEM PSY. POTEM KURCZAKI, A POTEM TY.
Aisling Walsh, która według internetowych źródeł w pierwszej kolejności jest pisarką, a nie reżyserką (choć zrealizowała uznany na wielu festiwalach film „Szkoła łobuzów” i wiele seriali, w tym także całą serię dla BBC) filmem „Maudie” wpisuje się w ostatnie trendy odkrywania życiorysów zapomnianych lub w ogóle nieznanych w pewnych częściach świata osób. Życiorysów, dodajmy, aż kipiących od emocji. Pełnych zdrad, cierpienia i ciężkiej pracy. Albo, tak jak w przypadku „Maudie”, wzruszającego ciepła.

Czytaj dalej

kamera akcja8. FESTIWAL KAMERA AKCJA. Z MIŁOŚCI DO KINA
Od jutra do niedzieli Łódź ponownie stanie się polską stolicą kultury filmowej. Festiwal Kamera Akcja powraca po raz ósmy – i to cieszy! Zwłaszcza, że bez wątpienia mowa tu o imprezie, która na stałe zapisała się nie tylko w krajobrazie łódzkiego życia kulturowego, ale także na mapie festiwalowej Polski. Jeśli kochacie kino, nie może Was zabraknąć. Nas na pewno nie zabraknie.

Czytaj dalej

rudowłosaSTUDNIA BEZ DNA
Przeżycia lub braki doświadczeń z okresu młodzieńczego determinują nasze przyszłe pragnienia i dążenia, kreują nasze lęki i obawy. Rozwody rodziców, którzy podobno mieli być ze sobą na zawsze, mogą zachwiać wiarą w monogamiczną miłość lub małżeństwo; brak ojca może przełożyć się na obsesyjne pragnienie bycia ojcem lub wprost przeciwnie – strach przed posiadaniem dziecka; śmierć kogoś bliskiego jest w stanie zniechęcić nas do budowania więzi, by unikać ponownego bólu ewentualnej straty. Noblista Orhan Pamuk w swojej dziesiątej książce pt. „Rudowłosa” pisze właśnie, między innymi, o wpływie przeszłości na ludzką przyszłość.

Czytaj dalej